IMDb SFDb Elonet. Farinelli är en film från 1994 om den neapolitanska kastratsångaren Farinelli. Filmen regisserades av Gérard Corbiau, och titelrollen spelades av Stefano Dionisi. Filmen vann en Golden Globe för Bästa utländska film 1995, och nominerades till en Oscar i samma kategori. Sången i filmen gjordes av två mycket skickliga More Detail: FARINELLI is based on the lives of two Italian brothers with a particularly tortured relationship. The older brother Riccardo was a second-rate composer. His younger brother Carlo, who later took the name Farinelli, was the most famous of the 18th Century’s castrato singers. Through flashback, the film focuses on several Carlo Broschi, zvaný Farinelli (1705–1782), patřil mezi nejobdivovanější operní zpěváky 18. století; sopranista, vrcholný představitel slohu bel canto, díky svému FDb.cz - filmová databáze Farinelli. 1t 51m • Drama, Biografisk, Musik • 1994. ”Farinelli” er et forførerisk operadrama inspireret af den ægte stjerne med samme navn. Based on the true story of Carlo Broschi (a.k.a. "Farinelli"), an Italian castrato who lived from 1705 to 1782, "Farinelli" is bubble gum masquerading as art -- an absurd Italian import that wants Based on the true story of Carlo Broschi, Farinelli was a hugely successful singer in the opera houses of Europe, hailed for the beauty of his voice and his fine musicianship. Closely tied with his brother, Ricardo, a hack composer and conductor, their destinies are intertwined as they work together, touring the continent, sharing their women. Qje6. Cast & crewUser reviewsTrivia19941994RR1h 51mThe story of castrato opera singer Carlo Broschi, who enthralled 18th-century European audiences under his stage name story of castrato opera singer Carlo Broschi, who enthralled 18th-century European audiences under his stage name story of castrato opera singer Carlo Broschi, who enthralled 18th-century European audiences under his stage name production, box office & company info40User reviews22Critic reviewsSee more at IMDbProVideos1Photos32More like this Wonderful movie but has many inaccuraciesI know I'm being sort of anal by mentioning this, but this movie, as beautiful and enchanting as it is, has many in addition to his handsome features and heavenly voice, was also a very humble person and hardly displayed the raucous behavior of a "rock star" as depicted in the the singer was known as disinterested in sex, thus I have no idea why the sex scenes in the film were included. True, there WERE castrati who did engage in pleasures of the flesh, but Farinelli was NOT one of them, or at least there are no historical records suggesting that aside, this movie was a lavishly done production and a must-see!peter07Jun 25, 2002Related newsContribute to this pageSuggest an edit or add missing contentBy what name was Farinelli (1994) officially released in Canada in English?AnswerMore to explore Opowiedziałem Wam już do jakiej rodziny trafiłem i z jakimi wariatami przyszło mi żyć. Mame, bardzo kochana i szalona, Tate, oaza spokoju i bezpiecznik Mame, który z racji uprawianego zawodu stanowi według Mame inny gatunek. Powiem Wam w tajemnicy….. A właściwie nie muszę w tajemnicy, bo Mame nie kryje się ze swoją teorią, że mąż informatyk to kara boska za poprzednie wcielenia i Mame kompletnie nie rozumie, dlaczego to ją spotkało, zapewne w poprzednim wcieleniu była nudnym mężczyzną. Ale dla mnie nie ma to znaczenia. Ważne jest, że pomimo tego, że kłócą się jak szaleni i nie ma dnia, żeby nie poszukiwali w morderczych celach aort adwersarza, to całą naszą trójkę kochają nad życie i w opiece nad nami są bardzo zgodni i pełni wzajemnego zrozumienia. Ostatnio, a trochę czasu już upłynęło, opowiadałem Wam o najpiękniejszym moim dniu, Dniu Kota. Od tego czasu wydarzyło się wiele rzeczy. Tak dużo, że sam nie wiem, o czym by tu opowiedzieć, więc skupię się na dwóch, bardzo ważnych. Pierwsza stała się zupełnie niespodziewanie, któregoś wieczoru, zwykłego, jak inne mu podobne, poczułem, że coś się stało z moją przednią łapką, że nie mogę jej normalnie postawić i trochę sztywna mi się wydała. Nie leciałem z tym od razu do Mame, pomyślałem sobie, że może to wina moich szalonych skoków i do rana mi przejdzie. Nic bardziej mylnego! Kiedy wstałem rano, druga przednia łapka również wydała mi się zepsuta, a do tego wszystkiego głowa też odmówiła posłuszeństwa i za nic nie chciała się podnieść. Bardzo źle to wyglądało i nie miałem wyjścia, musiałem się tak Mame pokazać. Kawa i Maksio doskonale wiedzieli, że nie jest ze mną najlepiej i wspierali mnie na wszelkie sposoby. Maksio co chwilę mył mnie po głowie, a Kawa sprawdzała mi pod ogonem, jak mnie wyleczyć i nawet na mnie nie syczała. To wielkie poświęcenie z jej strony, bo, wstyd mi to przyznać, ale nie byłem dla niej zbyt dobry i przysporzyłem jej wielu stresów. Ale moja kochana siostrzyczka była bardzo wyrozumiała i wybaczyła mi moje warcholstwo. -Tate, -powiedziała o poranku Mame, – Ty zobacz, czy nie wydaje Ci się, że Kubuś jakoś dziwnie chodzi? Taki napięty, wygląda jak skrzyżowanie amstaffa z pitbullem, zobacz, on ma coś z głową. – Może go przewiało? – zastanowił się głośno i na własną zgubę, Tate. – W całym domu okna pootwierane, może od przeciągu? – Nie,-warknęła Mame, – Przeciąg to przez Twój mózg chyba przeleciał i resztki pomyślunku Ci wywiał. Jaki przeciąg, czy Ty naprawdę ze wszystkich absurdalnych i idiotycznych hipotez musisz wybrać tę najbardziej bezsensowną, jaka Ci przyjdzie do głowy? – jak zwykle w ułamku sekundy wściekła się Mame. – Popatrz na niego, zobacz jak nim zarzuca, to też przeciąg? Na Kasprowym do diabła jest, czy w normalnym domu? – zrzędziła, pełna niepokoju o mnie i wkurzenia na teorie spiskowe Tate. – Nie widzisz, nie wiesz, nie wymyślaj głupot, -stwierdziła. – Jedziemy z nim dzisiaj do lekarza, – dodała. – Niczego nie wymyślam, – gulgotał w tym czasie pod nosem Tate, – mogło go przewiać, ale nie, ona znowu wie lepiej. – Oczywiście, że wiem lepiej, – usłyszał nagle za plecami, – A jak nie chcesz, żebym coś usłyszała, to nie gulgocz pod nosem, tylko milcz , -odezwała się Mame. – Wychodzimy wcześniej z pracy i lecimy do weta, a teraz przytrzymaj go przez chwilę i puść jak Ci powiem, film dla weta muszę nagrać, żeby sam zobaczył co się dzieje. Poznałem już wcześniej mojego lekarza, Pana Macieja i wiedziałem, że nie zrobi mi krzywdy, a na pewno zrobi wszystko, żeby mi pomóc. Przestraszył nas jednak bardzo, kiedy po oglądnięciu moich paralitycznych ruchów stwierdził, że on tu nic nie poradzi, że tu trzeba neurologa. Polecił nam bardzo dobrego i mimo szczerych chęci nie był w stanie nic dla mnie zrobić. Mame, jak to Mame, od razu zabrała się za dzwonienie i umawianie wizyty. Udało się to bardzo szybko i znowu zapakowali mnie do kociej lektyki i pojechaliśmy na wizytę. Nowy doktor wysłuchał, zbadał, oglądnął filmik i kazał zrobić rezonans. Mame ciemność oczy zasnuła, ale jeszcze była dzielna i zaklepali z Tate najbliższy termin. Słabo im się zrobiło, kiedy usłyszeli o kosztach, ale Mame miała od Was takie wsparcie, tak wiele dowodów Waszej miłości do mnie, że zdecydowała się poprosić Was o pomoc. To co się stało, to w jaki sposób zareagowaliście, to był cud, za który będę Wam do końca życia wdzięczny. Mame mi się przyznała, że była to dla niej cenna lekcja. Powiedziała, że potrafi pomagać i pomaga innym w potrzebie, ale, co dla niej było nowym i krępującym wbrew pozorom odczuciem, można też o tę pomoc poprosić i co ważniejsze, otrzymać ją. Mame zrozumiała, że kiedy jest się w potrzebie i ma się szczere intencje, to ludzie to zrozumieją i pomogą. Wystarczy poprosić. Tylko tyle i czasem aż tyle….. Wynik rezonansu zaskoczył wszystkich. Ostatecznie, dziura w głowie i spowodowana nią częściowa martwica mózgu, to nie jest codzienna przypadłość i nie każdego może spotkać. Kiedy wszyscy mówią Ci, że jesteś wyjątkowym kotem, to w pewnej chwili zaczynasz w to wierzyć. Ale nawet ja nie przypuszczałem, że moja wyjątkowość objawi się w ten właśnie sposób. Najważniejsze, że stało się wiadome, co mi dolega. Dostałem lekarstwa, po których amstaff i pitbull odeszli w niepamięć, oraz dalsze zalecenia, po czym pan doktor stwierdził, że Mame i Tate mogą się na tę chwilę cieszyć zdrowym, acz dziurawym kotem. Cały dom odetchnął z ulgą. Brałem dzielnie lekarstwa, rosłem jak na drożdżach i, co bardzo smuciło Mame, robiłem się coraz bardziej zaborczy, a nawet czasami agresywny dla mojego rodzeństwa. Wiedziałem, że wszystkim sprawiam tym przykrość, ale niejasno czułem, że coś się ze mną dzieje. Emocje szalały we mnie, krew mi się burzyła i potrzeba pokazania , że to mój dom i moje terytorium, była silniejsza od innych odczuć. No, może z wyjątkiem głodku, który, jak to mówi Mame, mógł śmiało konkurować z rekinim. Niestety, co ją również martwiło, nie znaczyłem terenu. Mame w nękaniu mojego doktora ma wielką wprawę i po kolejnym telefonie do niego, słyszałem jak mówiła do Tate, że przez tę moją dziurę i martwicę, może okazać się, że nie będę znaczył terenu, ale będzie wzrastała moja agresja. Potem dodała coś jeszcze, ale tak cicho, że nic nie było słychać, za to wyczułem, że coś się kroi. Po pierwsze, nie spodobało mi się, że na następny dzień rano nie dostałem nic do jedzenia. Kompletnie nic! W brzuszku tak mi burczało, że z powodzeniem mógłbym zatrudnić się w przemyśle filmowym jako odgłosy burzy gigant. Ponieważ była to sobota, nie zdziwiłem się, że Mame i Tate nie poszli do pracy. Zaniepokoiło mnie, że znowu widzę różową lektykę, a oni mają bardzo podejrzliwe miny i bynajmniej nie są skierowane w stronę mojego rodzeństwa. Niestety nie zdążyłem się nigdzie schować, a wypadki tego dnia potoczyły się wyjątkowo szybko. Tate złapał mnie i zapakował do lektyki, Mame porwała kluczyki do auta i nim się obejrzałem, znalazłem się po raz kolejny u mojego lekarza. Nic nie powiedzieli, jakby byli wcześniej umówieni, Pan Maciej stwierdził tylko, żeby po mnie przyjechać przed drugą, po czym wyciągnął mnie z lektyki i zrobił zastrzyk. Kiedy się ocknąłem, Mame i Tate już na mnie czekali, pośmiali się trochę (jakby było z czego), że jestem już przytomny, acz konkursowo naćpany i zabrali mnie do domu, jak gdyby nigdy nic. W domu zastałem coś na kształt uczty. Pięknie zastawiony stół, dużo masełka i mięska i to wszystko sprawiało wrażenie, jakby czekało specjalnie na mnie. Mame przygotowała dla mnie talerzyk i powiedziała, że do tego posiłku będziemy oglądać film. Nie interesował mnie zbytnio, ale Mame była przejęta i poprosiła, żebym usiadł i posłuchał. Powiedziała, że jest to film o życiu bardzo wyjątkowego człowieka, który, wbrew pewnemu ubytkowi w swoim ciele, potrafił dokonać wielu wzniosłych rzeczy w swoim życiu i przyniósł radość wielu ludziom, oraz zyskał ich zachwyt. Stwierdziła, żebym się nie przejmował tym, co mnie dzisiaj spotkało, bo, patrząc na bohatera tego filmu, mogę wziąć z niego przykład i również dokonać wielu wspaniałych czynów, i nie wolno mi myśleć o sobie, jako o wybrakowanym czy ułomnym kocie. Nie do końca wiedziałem o co jej chodzi, ale chciałem być miły i uprzejmie spytałem, o kim będzie ten film. – To o wielkim śpiewaku operowym, Kubusiu- odpowiedziała Mame, a film nosi tytuł „Farinelli, ostatni kastrat” Cdn… Wasz Kubuś smartcapture smartcapture smartcapture Film 1994 1g. 51m. Dramat, Muzyczny Film przedstawia historię słynnego XVIII-wiecznego śpiewaka Farinellego (Stefano Dionisi), który w wieku 10 lat został poddany kastracji, aby zachować unikalną barwę głosu. Farinelli, a właściwie Carlo Broschi, był Włochem, który triumfy święcił w całej Europie, za czasów Hendla. Film zachwyca sekwencjami występów Farinellego, podczas których kobiety są bliskie spazmów, mdleją. Jego występy odbywają się w najlepszych, bajecznie kolorowych salach operowych ówczesnej Europy. Publiczność jest ubrana w wykwintne stroje z epoki. Obsada dodaj obsadę Więcej informacji Balet "Casanova w Warszawie" w choreografii Krzysztofa Pastora będzie dostępny na platformie w sobotę 14 listopada o fot. Ewa Krasucka Balet w choreografii Krzysztofa Pastora według libretta Pawła Chynowskiego, z muzyką Wolfganga Amadeusa Mozarta w opracowaniu i pod batutą Jakuba Chrenowicza oraz w scenografii laureata Oscara, sławnego włoskiego projektanta Gianniego Quaranty znanego z realizacji scenografii do takich filmów jak Pokój z widokiem, Farinelli: ostatni kastrat czy Wiek XX jest swobodną interpretacją warszawskiego epizodu wspomnień Giacomo Casanovy i rzeczywistych wydarzeń. Sięgając do tej historii, twórcy przedstawienia kierowali się jednak bardziej duchem niż literą jego pamiętników, przywołując klimat oświeceniowej Warszawy i królewskiego teatru czasów Stanisława pozostawił nam swój literacki wizerunek poszukiwacza przygód, ryzykownych flirtów, salonowego splendoru i dworskich rozrywek, tajemnych podniet w salonach gry i za kulisami teatrów. Ale nade wszystko wykreował autoportret namiętnego uwodziciela. Czy był nim w istocie, czy może jedynie szukał ideału, którego nigdy nie spotkał? Takie pytanie zadają sobie twórcy przedstawienia Polskiego Baletu Narodowego, w którym oglądamy całą plejadę naszych solistów z Vladimirem Yaroshenką, Yuką Ebiharą i Maksimem Woitiulem na czele. Przypomnijmy, że Casanova odwiedził Warszawę jesienią 1765 roku w drodze powrotnej z podróży do Petersburga. Miał już wtedy za sobą niezliczone romanse, skandale obyczajowe, przekręty finansowe, ucieczki przed konsekwencjami i liczne podróże po całej Europie. Ciągnęła się za nim sława uwodziciela i hazardzisty. Wciąż gotów był na nowe wyzwania, ale szukał już pewnej stabilizacji. Liczył na posadę sekretarza na polskim dworze królewskim. Obracał się u nas w najlepszym towarzystwie, bywał gościem u książąt Czartoryskich, zbliżył się nawet do króla Stanisława Augusta. Ze szczególnym upodobaniem przebywał jednak wśród włoskich tancerzy królewskiego baletu. Zaprzyjaźnił się z opiekunem rozrywek dworskich, hrabią Augustem Moszyńskim, poznał antreprenera królewskiego teatru Carlo Tomatisa, oglądał występy legendarnego francuskiego tancerza Charles'a Le Picqa, a przy okazji był świadkiem wydarzeń pierwszego sezonu polskiej sceny publicznej w Operalni saskiej. Dał się jednak też wciągnąć w rywalizację trzech czołowych włoskich solistek ówczesnego warszawskiego teatru: Cateriny Gattai, dawnej swojej kochanki Anny Binetti i Teresy pobyt w Warszawie wspominał jako spokojny i pokojowy. „Żyłem naprawdę przykładnie, unikając miłostek i hazardu” – pisał w pamiętnikach. A jednak, wskutek intryg włoskich balerin wdał się w konflikt z faworytem króla, podstolim Franciszkiem Ksawerym Branickim. Doszło między nimi do nielegalnego pojedynku, który hrabia Branicki o mało nie przypłacił życiem. W konsekwencji latem 1766 roku Casanova zmuszony był opuścić Warszawę na polecenie króla, ale wspomnienie swojego pobytu pozostawił nam w swoich kultowych w Warszawie w choreografii Krzysztofa Pastora i w realizacji PBN został uznany za jedno z najlepszych przedstawień baletowych w skali światowej w międzynarodowym rankingu krytyków prestiżowego magazynu „Dance Europe” w Londynie (październik 2015), z kolei balety Casanova w Warszawie w choreografii Krzysztofa Pastora i Poskromienie złośnicy w choreografii Johna Cranko w realizacji PBN uznane za wydarzenia roku 2015 przez Fundację Terpsychora w Warszawie (grudzień).Balet Casanova w Warszawie online bezpłatnie na w sobotę 14 listopada o godzinie Spektakl będzie dostępny na platformie przed 48 Krzysztof PastorIdea i libretto: Paweł ChynowskiKoncepcja muzyczna i dyrygent: Jakub ChrenowiczScenografia i kostiumy: Gianni QuarantaŚwiatła: Daniele NannuzziObsada:Giacomo Casanova: Vladimir YaroshenkoHrabia Branicki: Maksim WoitiulCampioni, przyjaciel Casanovy : Paweł KoncewojHrabia Tomatis, anterprener teatru: Patryk WalczakMlle Ristorini, primadonna (sopran): Katarzyna TrylnikMlle Gattai, primabalerina: Yuka EbiharaMlle Casacci, primabalerina: Aneta ZbrzeźniakMlle Binetti, primabalerina: Emilia StachurskaCharles Le Picq, pierwszy tancerz: Dawid TrzensimiechCambi, baletmistrz: Carlos Martín PérezKról Stanisław August: Wojciech ŚlęzakHrabia Moszyński: Adam KozalKsiężna Izabela Czartoryska: Anna CzeszejkoKsiążę Czartoryski: Kristóf SzabóHrabia Poniński: Robert BondaraKsiążę Lubomirski: Łukasz TużnikPułkownik Byszewski: Kenneth DwigansDoktor: Adam MyślińskiPrzeorysza: Marta FiedlerNowicjuszka: Daria Majewskaoraz Polski Balet Narodowy Stanowią odmianę filmów muzycznych, opowiadają najczęściej o losach wielkich kompozytorów i śpiewaków. Jednocześnie są to filmy o muzyce w ogóle, a przede wszystkim o jej roli w życiu człowieka. Przedstawiamy ranking najlepszych kinowych dzieł o muzykach. 1.„Wieczna miłość” („Immortal Beloved”) „Wieczna miłość” (1994) to film niewątpliwie wybitny. Wyreżyserował go Bernard Rose. Obraz opowiada historię Ludwiga van Beethovena (w tej roli Gary Oldman) z perspektywy jego pośmiertnego testamentu. Okazuje się bowiem, że wybitny muzyk cały swój majątek zapisał nie najbliższej rodzinie, ale tajemniczej „wiecznej miłości”. Poszukiwanie owej kobiety staje się okazją do odsłonięcia skomplikowanej osobowości kompozytora, jego niełatwego charakteru i niezgłębionego geniuszu. W filmie zagrały między innymi Isabella Rossellini i Johanna ter Steege. 2. „Whiplash” „Whiplash” (2014) Damiena Chazelle’ego to wciągająca niczym thriller opowieść o początkującym perkusiście (Miles Teller), który poświęca wszystko dla swojej pasji. Andrew oprócz walki z własnymi słabościami musi stawić czoła sadystycznemu wykładowcy, Terencowi Fletcherowi (J. K. Simmons). „Whiplash” jest dziełem niejednoznacznym i prowokującym do pytań o wartość sztuki i jej relację z rzeczywistością. 3. „Amadeusz” „Amadeusz” (1984) Milosa Formana to świetnie opowiedziana biografia Wolfganga Amadeusza Mozarta (w tej roli Tom Hulce). Wybitny muzyk jawi się w filmie jako bezczelne dziecko szczęścia, w którego rękach wszystko zamienia się w przysłowiowe złoto. Tak „łatwego” sukcesu Mozarta nie może znieść nadworny kompozytor Józefa II, Antonio Salieri (F. Murray Abraham). Co zatem ma większą wartość: talent czy ciężka praca? – zdaje się zapytywać Forman. 4. „Kopia Mistrza” („Copying Beethoven”) „Kopia Mistrza” w reżyserii Agnieszki Holland to kolejny film o Ludwigu van Beethovenie. Wybitnego kompozytora zagrał Ed Harris. Został on pokazany u schyłku życiu, kiedy cierpiący na głuchotę tworzył swoje ostatnie, a jednocześnie największe dzieła, jak słynna „IX Symfonia”. Holland pokazała Beethovena przez pryzmat spojrzenia młodej kobiety, Anny Holtz (Diane Kruger), która pracowała jako kopistka jego dzieł. 5. „Kochankowie muzyki” („The Music Lovers”) „Kochankowie muzyki” (1970) w reżyserii Kena Russella to z kolei stare kino – filmowa biografia Piotra Czajkowskiego (Richard Chamberlain). Reżyser nie unika kontrowersyjnych zdarzeń z burzliwego życiorysu wielkiego muzyka. Należał do nich choćby homoseksualny związek z hrabią Cziluwskim (Christopher Gable) czy nieudane małżeństwo z Niną Miliukową (Glenda Jackson). 6. „Pan od muzyki” („Les choristes”) „Pan od muzyki” to wzruszający film Christophe’a Barratiera z 2004 roku. Dzieło opowiada o roli muzyki w ludzkim życiu, która niejednokrotnie posiada moc terapeutyczną i może przyczynić się do odmiany losu człowieka. Tytułowa postać pana od muzyki (w tej roli Gerard Jugnot) to nauczyciel, który zatrudnia się w zakładzie poprawczym, gdzie styka się z trudną młodzieżą i po olbrzymich trudach staje się jej mentorem. 7. „Chopin – pragnienie miłości” „Chopin – pragnienie miłości” (2002) w reżyserii Jerzego Antczaka ukazuje losy najwybitniejszego polskiego kompozytora w narodowej historii. W rolę Chopina wcielił się Piotr Adamczyk. Film skupia się przede wszystkim na skomplikowanej i bardzo znaczącej w życiu artysty relacji z francuską pisarką i feministką, George Sand (Danuta Stenka). 8. „Jak w niebie” („Sa som i himmelen”) „Jak w niebie”, szwedzki dramat w reżyserii Kaya Pollaka, to piękny film o uzdrawiającej sile muzyki. Znany kompozytor Daniel Dareus (Michael Nyqvist) ze względu na zły stan zdrowia wraca do swojej rodzinnej miejscowości, gdzie postanawia założyć lokalny chór. Początkowo witany z nieufnością, a nawet wrogością, z czasem zyskuje sympatię mieszkańców, a co więcej przyczynia się do rozwiązania ich osobistych problemów. 9. „Farinelli: ostatni kastrat” „Farinelli: ostatni kastrat” (1994) Gerarda Corbiau przedstawia losy jednego z najsłynniejszych śpiewaków operowych, Carlo Broschiego. Artysta za zachowanie swojego talentu zapłacił ogromną cenę – został wykastrowany przez własną rodzinę, co zatrzymało proces chłopięcej mutacji. W rolę Farinellego wcielił się Stefano Dionisi. 10. „Niczego nie żałuję – Edith Piaf” („La mome”) „Niczego nie żałuję” Oliviera Dahana prezentuje życiorys słynnej francuskiej śpiewaczki, Edith Piaf. Marion Cotillard wcieliła się w postać nietuzinkową i fascynującą. W filmie pokazano trudne dzieciństwo gwiazdy, jej skomplikowaną osobowość i osobiste tragedie, które ukształtowały samą Piaf, ale również jej wielką legendę. Zaletą dzieła są oryginalne wykonania największych przebojów piosenkarki, między innymi słynnych „Milord” i „Je ne regrette rien”. Udostępnij „Top 10 – najlepsze filmy o muzykach” swoim znajomym.

farinelli ostatni kastrat cały film